Na blogu Klub Twórczych Mam jest wyzwanie: Babcine koronki :)
Moja babcia szydełkowała, zaszczepiła we mnie robótki i chociaż nie ma jej już z nami ponad 2 lata, to stale mam ją w pamięci. Wyzwanie przypomniało mi jakie to piękne rzeczy babcia robiła, narzuty, obrusy....
Ja ograniczam się do małych form, szukam nowych zastosować i tak:
Witam i przepraszam za moją nieobecność, stale zmagamy się w remontem. Niestety bałagan jaki powstaje jest nieproporcjonalny do wykończonego metrażu, Powiedziałam mojemu mężowi, że jak do grudnia nie skończymy to się wyprowadzam - jak na razie nie wiem gdzie, ale może straszak pomoże :)
W wielkich bólach (mimo wszystko) powstał wyjątkowy naszyjnik dla wyjątkowej Pani.
Kaboszony (preciosa) obciągane koralikami toho 110 i 80
Dawno mnie nie było :(. Nie jest to spowodowane niecnierobieniem, tyko natłokiem innych spraw. A przede wszystkim jakoś nie po drodze mi ostatnio z aparatem. Jakąś niechęcią się dażymy ;)