No Kobieto, ale pocisnęłaś !!!! Wiem ile nad tym mogłaś spędzić czasu :)Ubranko bombkowe super!!!! Ja mam złą igłę i nie pasuje do nitki , którą już kupiłam i cholerka mnie bierze , bo bardzo ciężko się robi, dlatego lecę najprostsze wzorki.Po świętach czeka mnie zakup igieł, a może czółenek??? Pozdrawiam!
O rany! Jak to możliwe, aby ludzka ręką wykonać takie cuda? Nie znajduję słów uznania.Widzę oczyma wyobraźni choinkę ubraną w te śliczne bombki. Uwielbiam frywolitkę, ale dla mnie to wyższa szkoła jazdy. Wiele razy próbowałam, ale bez skutku. Tylko szydełko mnie lubi. Pozdrawiam serdecznie.
No Kobieto, ale pocisnęłaś !!!! Wiem ile nad tym mogłaś spędzić czasu :)Ubranko bombkowe super!!!! Ja mam złą igłę i nie pasuje do nitki , którą już kupiłam i cholerka mnie bierze , bo bardzo ciężko się robi, dlatego lecę najprostsze wzorki.Po świętach czeka mnie zakup igieł, a może czółenek??? Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńKolejna ślicznotka, powiedziałabym nawet-bombowa bombka :))
OdpowiedzUsuńpiekne te bombeczki ja dopiero zaczynam i nie moge sobie poradzic z ubraniem bombki czy trzeba je krochmalic
OdpowiedzUsuńDziękuję, ja nie krochmalę, robię obwódkę - wzór w miarę dopasowaną a później przyciągam nitkami
UsuńDziękuję za miłe komentarze
OdpowiedzUsuńO rany! Jak to możliwe, aby ludzka ręką wykonać takie cuda? Nie znajduję słów uznania.Widzę oczyma wyobraźni choinkę ubraną w te śliczne bombki. Uwielbiam frywolitkę, ale dla mnie to wyższa szkoła jazdy. Wiele razy próbowałam, ale bez skutku. Tylko szydełko mnie lubi. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuń