Będąc na gwiazdce zobaczyłam pewną Panią w pięknym szalu, długo się jej przyglądałam, później z sąsiadką podeszłyśmy niby porozmawiać, a rozmowa zeszła na szal. Mówiła, że dostała go od przyjaciółki i że zrobiła go w 2 wieczory. Myślę, niemożliwe, tak szybko, tak piękne. Nie dało mi to spokoju, zaczęłam szukać i znalazłam włóczkę fantazyjną SMC Frilly - na stronie producenta jest nawet instrukcja wykonania szala własnoręcznie...... Wczoraj przyszła włóczka a dzisiaj ...... proszę zobaczcie :D
Niebiesko - turkusowa
I niebiesko- granatowa
I tak prezentują się razem
A w kolejce czeka jeszcze włóczka SMC argentina
pięęęęęęęęęęęękne:)
OdpowiedzUsuńZajrzyj do mnie :) Sama nie robiłam tylko dostałam . Fajne są te boa!Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńWłaśnie zerknęłam, prawie jak mój. Fajne, fajne i takie delikatne.
Usuńśliczne!
OdpowiedzUsuńBardzo ładne te szaliczki, ale ja to bym żadnego nie zrobiła, bo nie rozumiem tych instrukcji, chyba nie jestem zbyt bystra :((
OdpowiedzUsuńWystarczy spróbować, też instrukcji nie rozumiałam, ale zaczęłam robić krok po kroku i zaczęło wychodzić - najlepiej spróbować.
UsuńDziękuję Wszystkim za miłe komentarze.
OdpowiedzUsuń